Jan Wrek
Urodziłem się tysiąc lat po Chrzcie Polski w Kartuzach, w rodzinie kaszubskiej. Pierwsze lata spędziłem w Dzierżążnie. Potem w atmosferze polonizacji rozwijałem się w kartuskiej szkole na osiedlu, gdzie język kaszubski chował się za drzwiami malutkich mieszkań.
Szkołę średnią ukończyłem w rzekomej wielkiej stolicy Kaszub, w której nie słychać „języka prowincji”. Zamiłowania literackie pociągnęły mnie na studia filologiczne najpierw do Torunia, potem do Gdańska. Na uczelniach dostałem się pod skrzydła znakomitych literatów – księdza Janusza Pasierba, Jana Drzeżdżona i Jerzego Sampa.
Od lat pracuję jako nauczyciel w wiejskich szkółkach w okolicach Kartuz. Najpierw uczyłem języka polskiego, z czasem poszerzyłem wykształcenie i obszar nauczania o język kaszubski, informatykę i bibliotekoznawstwo.
Od kilkunastu lat mieszkam w Staniszewie, w parafii Sianowo, w magicznym miejscu, w którym od wieków ścierają się siły dobra i zła. Tu z żoną własnymi rękoma uwiliśmy sobie wygodne i urocze gniazdo. Jako chrześcijanin wiem, że zwycięstwo dobra jest już przesądzone i daję temu wyraz w moich utworach.
W czasie wolnym od pracy wędruję po Kaszubach na rowerze, kajakiem lub konno, zanurzam się w świat kaszubskiej mitologii lub wirtualną rzeczywistość komputerów.
|